Codzienne wydatki mogą okazać się dużym obciążeniem nie tylko dla naszego portfela, ale także dla spokoju ducha. Zaznacza się, że coraz większa liczba młodych Polaków nie wie, skąd wziąć pieniądze na wymarzone wakacje all inclusive bądź na inne przyjemności, których nie jest w stanie zapewnić im pracodawca. Trzeba przyznać, że sytuacja ta jest o tyle niekorzystna, że burzy naszą sferę marzeń. Na szczęście jednak istnieją pożyczki gotówkowe, dzięki którym można sfinansować niemal każdy cel, który da się wycenić w pieniądzu. Jak powszechnie wiadomo, zalet takiego rozwiązania nie sposób nie docenić. Przede wszystkim wskazać należy preferencyjny okres spłaty, który jest w pełni dostosowywany do naszych potrzeb. Ponadto warto wiedzieć, że dzięki dotacjom ze środków państwowych można zyskać dodatkowe zabezpieczenie spłaty zobowiązania. Te wszystkie zalety sprawiają, że po pożyczki sięga niemal każdy.
Niestety, trzeba liczyć się też z pewnymi rygorami. Przede wszystkim ważne jest, aby pamiętać, że zobowiązanie należy spłacić terminowo. W innym wypadku może okazać się, że suma odsetek za zwłokę znacząco przewyższy nasze aktualne możliwości zarobkowe. Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia kosztów windykacyjnych, które naliczane są od każdej próby polubownego rozwiązania sporu. Oczywiście nieprzyjemności tych można uniknąć, o ile wcześniej zgłosiliśmy nasze przejściowe problemy finansowe. Dobrze jest pamiętać o tym, że w instytucjach pożyczkowych także pracują ludzie, dlatego jeżeli wykażemy, że nie stać nas na spłatę raty, możemy liczyć na ludzki odzew. Warto pamiętać, że od umowa pożyczki pcc również jest odprowadzany. Nie każdy jednak wie, na czym on polega. Jest to w skrócie podatek od czynności cywilnoprawnych. Każde działanie, które wiąże się z wywołaniem skutków w sferze prawa cywilnego, podlega opłacie na rzecz fiskusa. Nie należy jednak nadmiernie się go obawiać, bowiem jego wymiar zależny jest od naszych możliwości zarobkowych. Istnieje także możliwość wystąpienia z odpowiednim powództwem w celu likwidacji tego obowiązku ustawowego. W takiej sytuacji jednak nasz pełnomocnik procesowy musi wykazać, że nie jesteśmy w stanie samodzielnie opłacić podatku.
Jeżeli nie zaliczamy się do grona osób, które mogą skorzystać z opisanej wyżej preferencji, podatek jest naliczany w standardowej wysokości. Istnieje kilka progów, których wysokość uzależniona jest w pełni od wysokości zaciągniętego zobowiązania. Jeżeli interesuje nas suma drobna, zupełnie wystarczająca jest zapłata podatku w wysokości 3% pożyczonej sumy. Trzeba przyznać, że takie rozwiązanie jest stosowane niemal powszechnie, bowiem kwota graniczna pożyczki zazwyczaj balansuje w okolicach kilku tysięcy złotych. Jednakże jeżeli potrzebujemy kredytu na zakup nowego samochodu bądź łodzi podwodnej będziemy musieli zapłacić dwa razy większy podatek. Wynika to z faktu, że konieczne jest wystąpienie o pożyczkę z odpowiednim zabezpieczeniem. Jak wiadomo, instytucje kredytowe mogą powołać się w tym zakresie na regulacje prawa bankowego. Wymagają one, aby w takiej sytuacji sprawdzić zdolność kredytową klienta. Jeżeli będzie ona niewystarczająca, konieczne jest dodatkowe zabezpieczenie na sumie wierzytelności. Przeważnie przybiera ono postać zastawu rejestrowego, jednakże jeżeli mamy własną nieruchomość, możemy ustanowić na niej hipotekę. Nie bez znaczenia pozostaje również możliwość wykupienia polisy, z której sumy są wypłacane na należności, z którymi pozostajemy w zwłoce.
Podatek od czynności cywilnoprawnych powinien być opłacony najpóźniej pod koniec miesiąca kalendarzowego, w którym zaciągamy zobowiązanie. Innymi słowy, należy odpowiednio wcześnie zaplanować procedurę kredytowania. W pierwszej kolejności warto pamiętać o tym, że dzięki odwleczeniu pożyczki na kolejny miesiąc będziemy mieli aż cztery tygodnie na zapłatę należnego podatku. Wtedy też otrzymamy znak opłaty sądowej, który nakleimy na wniosek kredytowy. Taki kwit upoważnia nas do otrzymania sumy, którą zaciągnęliśmy tytułem nowego zobowiązania.
