Połączenie nauki z pracą.

Sytuacja na rynku pracy to temat szeroko podejmowany, zarówno przez badaczy, jak i przez media publiczne. Nasz kraj posiada jeden z najwyższych wskaźników skolaryzacji w Europie, a z biegiem lat powstaje coraz więcej szkół wyższych. Trudna sytuacja na rynku pracy i zjawisko overeducation to bardzo ważne problemy społeczne. Powstaje wiele raportów na temat pracujących studentów, jednak nie odpowiadają one na pytanie, dlaczego właściwie studenci pracują, inaczej mówiąc, jakie są ich motywacje w podejmowaniu pracy. Przeprowadzone badania uwzględniają motywacje studentów, a także ich subiektywne odczucia na temat faktu podejmowania pracy. Według otrzymanych wyników, studenci są utrzymywani przez rodziców, natomiast zarobione pieniądze wydają głównie na osobiste wydatki, takie jak odzież, kosmetyki, transport, rozrywka itp. Nasuwa to hipotezę, że studenci konkurują ze sobą nie tylko w przestrzeni akademickiej, ale także – tak jak zawodowi sportowcy – nieustannie ścigają się między sobą na rynku pracy, by zdobyć doświadczenie , które zaprocentuje w przyszłości. Być może także ich rodzice nie chcą lub nie są w stanie zapewnić im nic oprócz podstawowych dóbr, takich jak mieszkanie i czynsz. Faktem jest jednak, że studenci pracują nie tylko dla zarobku, ale także po to, by zdobyć referencje na przyszłość. Studenci zdają sobie sprawę z konkurencji na rynku pracy i chcąc nie chcąc biorą udział w wyścigu po karierę, zanim ukończą studia – bez znaczenia czy podjęli studia bhp czy geodezyjne.
Głównym wnioskiem płynącym z tej analizy jest fakt, że studenci często podejmują pracę niezgodną z kwalifikacjami, pracując na stanowiskach przeznaczonych dla personelu ze średnim wykształceniem. Podejmują pracę łatwo dostępną, gdzie nie ma dużych wymagań kwalifikacyjnych. Pracują głównie na umowę zlecenie lub o dzieło. Sytuacja młodych ludzi na rynku pracy pogarsza się z roku na rok – pracodawcy nie chcą zatrudniać studentów ze względu na brak doświadczenia i luki w kompetencjach, a wskaźnikiem sukcesu rynkowego ma być uzyskanie pracy zgodnej z profilem kształcenia. Warto sprawdzić, z perspektywy studentów, jak młodzi ludzie odnajdują się w sytuacji w której ich życie wygląda jak bieg z przeszkodami, gdzie mają do czynienia z ciągłą rywalizacją i konkurencją w szkole i na rynku pracy.
Wielu studentów pracuje, by „zdobyć środki na dodatkowe wydatki”, a inni by „zdobyć doświadczenie na rynku pracy”. Dlaczego więc studenci pracują, choć nie muszą? Możemy postawić hipotezę, że studenci, tak jak konkurują ze sobą na uczelni, tak samo walczą na każdym kroku o prestiż i uznanie wśród rówieśników. Nie powinno to zresztą nikogo dziwić, żyjemy w czasach, w których głównym celem jest konsumpcja, marki mają ogromną siłę oddziaływania, a wartość tego, co posiadamy decyduje o przynależności do danej grupy. Większość polskich studentów zaczyna pracować w pierwszym roku studiów lub wcześniej oraz, że zwykle potrzebują pieniędzy na tak zwane „drobne wydatki”. Wskazuje się również na fakt że często podejmują pracę by zdobyć kapitał na przyszłość w postaci doświadczenia, co wiąże się z oczekiwaniami pracodawców. Mimo wszystko Polscy młodzi ludzie są mniej aktywni zawodowo od swoich europejskich rówieśników.
Studenci konkurują ze sobą w ten sam sposób co sportowcy. Sport to temat podejmowany rzadko w badaniach rzeczywistości społecznej. Powodem może być to, że w Polsce socjologia sportu jest dziedziną stosunkowo słabo rozwiniętą. Wiele zjawisk dających się zauważyć w rywalizacji sportowej, ma odniesienie w życiu codziennym, relacjach międzyludzkich i zachowaniach naszego społeczeństwa. Aby w obu przypadkach osiągnąć dane rezultaty, trzeba stale się szkolić. żeby wspinać się po szczeblach kariery, należy poświęcić swój czas na wysiłek „trenowanie” już nabytych umiejętności i naukę nowych. Sport także wymaga stałego szkolenia swoich umiejętności – każdy sportowiec dąży do tego, aby być coraz lepszym. W obu dziedzinach szkolenie wymaga ogromnych nakładów pracy i samodyscypliny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here