Wizyta w wojsku

Wielu z nas bardzo lubi zajmować się tematami militarnymi oraz wszystkim, co związane jest z wojskiem. Czasem mamy takie zainteresowania, gdyż poziom testosteronu w naszym organizmie jest bardzo duży i lubimy zajmować się tematami, które dostarczają adrenaliny. W innym wypadku ktoś inny zaszczepił w nas miłość do wojska i wszystkiego, co związane z czołgami, oraz różnego rodzaju karabinami. W moim wypadku miłość do wojska narodziła się samoczynnie, gdyż służyłem ponad dwa lata w jednostce o bardzo podwyższonym rygorze. Sam wybrałem sobie taki kierunek, gdyż chciałem sprawdzić na ile w życiu mogę sobie pozwolić i czy przetrwam tak długi okres w ciężkich warunkach.

Początki były bardzo ciężkie i żałowałem, że nie poszedłem w pierwsze kolejności na studia wojskowe i że od razu rzuciłem się na głęboką wodę. Jednakże po trzech bardzo ciężkich miesiącach zdałem sobie sprawę z tego, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i cieszyłem się z dosyć mocnego chrztu, jaki spotkał mnie na powitanie. Początku w wojsku muszą być trudne i każdy prawdziwy facet nie ma prawa na nie narzekać. Tak samo na poranną zaprawę, która musi dać nam z początku w kość. Po czasie będziemy jednak dziękować naszym przełożonym, że dali nam taki wycisk i że sprawili nam tyle wysiłku. Nic tak nie męczy i nie daje nam takiej kondycji, jak wojskowa musztra.

Dla tych, którzy nigdy nie byli i nie planują iść do wojska, zaznaczę czym jest musztra i postaram się Wam przybliżyć jak ona wyglądała. Gdy przyszedłem do wojska wiele razy słyszałem, że gdy stamtąd wyjdę, to moja kondycja będzie na niesamowitym poziomie i nie poznam siebie. A o grubym brzuchu oraz nadmiarze tłuszczu w organizmie mowy nie będzie. Był to fakt i jak się później przekonałem musztra zrobiła ze mnie człowieka, w którym obudziła się niesamowita pasja do sportu i do wzięcia się za swoje zdrowie. Codziennie o 5:25 rano zostaliśmy budzeni przez dyżurnego, który akurat odbywał wartę. Miał on za zadanie w jak najszybszym tempie obudzić nas i postawić na nogi.

Krzyczał więc, że na kompanii pobudka i że musimy wstać, a robił to bardzo donośnym głosem, więc nawet osoba o najbardziej twardym śnie była w stanie obudzić się po kilku chwilach. Potem dyżurny podawał nam strój, w jakim mieliśmy wybiec na musztrę. W zależności od tego, jak sprawowaliśmy się w poprzednich dniach, strój był dla nas łagodny, bądź bardzo skąpy. Jeśli nabroiliśmy bardzo, to na siebie zakładaliśmy tylko i wyłącznie spodenki, które były cienkie i nie chroniły zbyt mocno naszego przyrodzenia przed mrozem. Niestety bardzo często na kompanii pan Kapitan, tudzież Major nie był z nas zadowolony, co oznaczało wyjście na zaprawę w ciężkim stroju.

Musztra, zaprawa, jak zwał tak zwał, ale była w stanie dać w kość nawet chłopakom, którzy przed przyjściem do wojska ćwiczyli bieganie na długich dystansach. Poza tym wyobraźcie sobie, że biegacie na mrozie – 10 stopni, a nie macie na sobie nawet koszulki, tylko gołą klatkę piersiową. Nikomu nie przyszłoby wtedy nawet do głowy, żeby chwilę się obijać i przestać ćwiczyć. Stanięcie w miejscu i próba oszukania skończyłaby się od razu zamarznięciem. Trzeba było ostro biegać i dawać z tak zwanej wątroby, żeby zrobiło się ciepło i żeby organizm dostał mocno w kość. Byli tacy, którzy mówili, że nie dadzą rady.

Nikt ich do biegu nie zmuszał, ale w kolejnych dniach wojska mieli oni jeszcze gorzej. Musieli dłużej czyścić broń, dłużej maszerować po placu przed sztabem i wymyślane im były różne inne zadanie, które miały być karą za to, że żołnierz boi się biegać i wymięka już na takim etapie służby. Ja szczerze mówiąc nigdy nie miałem problemów z żadnym z moich przełożonych i praktycznie zawsze dawałem z siebie wszystko. Wiedziałem, że wojsko to nie szkoła i to jest ten moment w życiu, w którym trzeba dostać łomot, by potem w życiu być zahartowanym i dać sobie wszędzie radę. Dlatego też nigdy nie narzekałem i prawie zawsze dawałem z siebie wszystko. Byłem lubianym przez starszych stopniem i jak wychodziłem, to dostałem miłe pożegnanie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here