Dorabianie na umowie

Pośród przepisów Kodeksu Pracy znajdują się i takie, które niezbyt odpowiadają pracodawcy czy pracownikowi. Wszystko to ma stanowić pewien parasol ochronny zarówno dla obu stron. Prawa ale i obowiązki to droga do wzajemnego przestrzegania pewnych reguł zapewniających bezkonfliktową współpracę. Bywają pewne przypadki, gdy pracodawca chciałby pójść na rękę pracownikowi z jednoczesną dla niego korzyścią. Finansową oczywiście, gdyż ta stanowi podstawowy i priorytetowy czynnik wszelkich działań i bodźców. Zwiększone zapotrzebowanie na produkcję powoduje często brak zrealizowania umowy w określonym przez klienta czasie. Skutkuje to potrzebą wykonania pracy w godzinach nadliczbowych. Bywa jednak, iż zabronione kodeksem pracy świadczenie pracy w jednym dniu powyżej ustalonego limitu godzin nakłada sankcje karne na pracodawcę. Minimalny jedenastogodzinny czas odpoczynku pomiędzy dniówkami, to również konkretny wymóg nakładany przez Inspekcję Pracy, którego nieprzestrzeganie grozi wysokimi finansowymi konsekwencjami karnymi. Wobec takich sytuacji, które przecież występują nader często, gdyż rozwój gospodarczy przekłada się na zwiększającą się ilość zamówień, pracodawcy zmuszeni są do znalezienia odpowiedniego wyjścia zgodnego z prawem. Pomijając oczywiście fakt istnienia różnych firm prywatnych, zatrudniających na czarno i funkcjonujących w szarej strefie. Na marginesie – powszechne funkcjonowanie owych firm nie świadczy dobrze o sile i skuteczności pewnych organów państwowych, które powinny wzbogacać państwo wpływami z podatków. Wracając do tych rzetelnych i działających zgodnie z prawem, wobec restrykcyjnych przepisów dotyczących norm godzin nadliczbowych, najwłaściwszym rozwiązaniem jest umowa o dzieło z własnym pracownikiem. Rozwiązanie to zadowoli obie strony, choć nie przełoży się na odprowadzenie składki emerytalnej, zwiększającej być może w przyszłości wysokość otrzymywanej emerytury. Z drugiej zaś strony, podniesienie stawki za przepracowaną nadliczbowo godzinę może w czasie obecnym poprawić sytuację finansową i życiową zatrudnionego.
W tym konkretnym przypadku zastąpienie czasu pracy w godzinach nadliczbowych – umową, jest w rzeczy samej bardzo dobrym obustronnie rozwiązaniem. Sprawa nabiera jednak innego znaczenia, gdy zamiast konkretnej umowy o pracę proponuje się wykonywanie pracy na tzw. umowach śmieciowych. Sam fakt nieodprowadzania składek emerytalnych i rentowych nie zabezpiecza przyszłościowo pracującą osobę, która posiada tylko środki na życie w czasie obecnym. Problem tego rodzaju umów od dłuższego czasu wypełnia obszar protestów związków zawodowych, domagających się likwidacji tej formy świadczenia pracy. Jak wiadomo, dla pracodawców bardziej korzystnej, gdyż pomniejszonej finansowo o nieodprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne. Przedwyborcze obietnice różnych politycznych partii również skupiają się w pewnym stopniu na tym dylemacie, którego rozwiązanie wydaje się niezmiernie skomplikowane, gdyż zawsze spowoduje niezadowolenie którejś z zainteresowanych stron. Czy całkowita likwidacja tego rodzaju umowy będzie stanowić dobre rozwiązanie? Z całą pewnością – nie, gdyż pozbawi ono dodatkowego dochodu ogromnej rzeszy tysięcy zatrudnionych, którzy w wielu przypadkach potrzebują dodatkowego źródła dochodu, który zabezpieczy ich i rodziny w codziennej egzystencji życiowej. Wzrastające ceny żywności i innych produktów niezbędnych do życia, podwyżki cen prądu, gazu, energii cieplnej i elektrycznej, powodują konieczność posiadania coraz większych środków finansowych przeznaczanych na pokrycie wszystkich potrzeb. Logicznym wydaje się, że również pensje powinny wzrastać adekwatnie do drożejących obszarów codziennego życia. Niestety, pomimo wieloletniej przynależności do europejskiej Unii, inne państwa jedynie mogą pochwalić się odpowiednimi wynagrodzeniami i wysokim ekonomicznym poziomem życia. My posiadamy jednak pewne możliwości, by dorabiać sobie dodatkowo do pensji, choćby na umowach o dzieło. Wszakże parę setek dodatkowych złotówek ubogaci nas nieco.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPłatny urlop
Następny artykułJednoosobowa firma

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here